Starty w roku 2019 rozpoczęliśmy od Cavaliady, zabrałam tam ze sobą Casanovę, Annchen, Pompeię oraz Clint Pleasure. W Lublinie byłam pierwszy raz, ale jak wiecie na Cavaliadzie startowałam już wiele razy, dlatego pomimo innego miasta od wjazdu czuć można było znajomy klimat i zobaczyć znajome twarze. Po rozpakowaniu w stajni, daliśmy koniom czas na odpoczynek … Czytaj więcej